piątek, 27 marca 2009

F1 :)

Ah ah :):)
Zaczyna się sezon :):):):)
 
Jedyny sport poza sportami walk, który śledzę aktywnie. F1 jest piękna, códowna, a dzięki Robertowi mam dodatkowe emocje.
No to typujemy, a to naprawdę dziś trudne.

Wiadomo, że kilka zespołów między innymi nowy stary BROWN GP, wpadło na dobry pomysł i wykorzystało lukę w przepisach tworząc inne niż reszta dyfuzory. Dzięki nim uzyskują lepsza aerodynamikę i docisk, czego efektem jest większa prędkość.

Wyniki dzisiejszego drugiego treningu są takie:

Wyniki 2. treningu przed GP Australii:
lp. zawodnik zespół czas strata okr.
1. Nico Rosberg Williams-Toyota 1:26.053
36
2. Rubens Barrichello Brawn-Mercedes 1:26.157 0.104 38
3. Jarno Trulli Toyota 1:26.350 0.297 42
4. Mark Webber RBR-Renault 1:26.370 0.317 30
5. Jenson Button Brawn-Mercedes 1:26.374 0.321 38
6. Timo Glock Toyota 1:26.443 0.390 42
7. Kazuki Nakajima Williams-Toyota 1:26.560 0.507 33
8. Sebastian Vettel RBR-Renault 1:26.740 0.687 19
9. Adrian Sutil Force India-Mercedes 1:27.040 0.987 29
10. Felipe Massa Ferrari 1:27.064 1.011 35
11. Kimi Räikkönen Ferrari 1:27.204 1.151 32
12. Fernando Alonso Renault 1:27.232 1.179 28
13. Giancarlo Fisichella Force India-Mercedes 1:27.282 1.229 32
14. Nick Heidfeld BMW Sauber 1:27.317 1.264 34
15. Robert Kubica BMW Sauber 1:27.398 1.345 36
16. Sebastien Bourdais STR-Ferrari 1:27.479 1.426 36
17. Heikki Kovalainen McLaren-Mercedes 1:27.802 1.749 35
18. Lewis Hamilton McLaren-Mercedes 1:27.813 1.760 31
19. Nelsinho Piquet Renault 1:27.828 1.775 35
20. Sebastien Buemi STR-Ferrari 1:28.076 2.023 33

Czyli mamy totalne przetasowanie względem ostatniego sezonu!!
Ależ się będzie działo :) Oczywiście, Kubicy życzę jak najlepiej, ale mam obawy:
1. Waga, jeśli uda się odchudzić jego bolid to może być dobrze, ale...
2. Bez KRES będzie słabszy w wyprzedzaniu od innych
3. Kiedy BMW dopracuje dyfuzor na podobieństwo choćby Williamsa

Nie wiemy jak będzie z awaryjnością samochodów.
Fatalna postawa Mclarena może być chwilowa ale pamiętajmy, że słaby ostatnio williams był już mistrzem świata, a Ferrari i Mclaren nie mają wyłączności na wygrywanie.

Po jutrzejszych eliminacjach i po niedzielnym wyścigu będziemy mieć dopiero jakis sensowny obraz tego co sie dzieje. Treningi to nie wyścig, i nie każdemu zalezy na najlepszym czasie. Media często o tym zapominają.

Trening jest jak sparring w sportach walki. Masz powalczyć, wypróbować pewne rzeczy, ale niekoniecznie chcesz pobić swojego sparingpartnera.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz