W miniona niedzielę odbyły się 15 mistrzostwa Polski w Gosoku Ryu.
Liczba okrągła a i turniej inny niż zawsze.
Ponieważ Gosoku nie jest sportowym stylem my ćwiczący i shihan Tomasz Piotrkowicz chcemy jednak zdrowy sport rozwinąć. Pierwszy raz użyliśmy kasków z ochroną twarzoczaszki. Powodują, one iż nawet mocne uderzenia i kopnięcia nie wywołują kontuzji u trafionego.
Pozwala to bezpiecznie startować zdecydowanie większej grupie ćwiczących.
Z uwagi na zmiany pierwszy raz rozegraliśmy ten turniej we własnym gronie.
To był mój trzeci start w życiu. Pierwszy raz był w 98 roku. Przegrałem pierwsza walką i to był koniec.
Następnie dwa lata temu wygrałem z kolegą z Góry Kalwarii z klubu Adama Gazdy a następnie przegrałem z zawodnikiem shotokanu.
W tę niedzielę po przegranej walce z Michałem Piotrkowiczem udało mi się wygrać dwie kolejne walki i zdobyć brązowy medal ;) Pierwszy w życiu ;)
Nic tylko gratulować!!! wrzuciłbyś te walki gdzieś a nie taki kurka wodna samolub ;)
OdpowiedzUsuńSzanowny Anonimie, a ty to kto? ;)
OdpowiedzUsuń