wtorek, 15 listopada 2011

III WŚ

Dziś zbrojny konflikt o zasięgu światowym wydaje się abstrakcyjny, nierealny.

Większość ludzi sądzi, że wydatki w armie, to wyrzucanie pieniędzy w błoto.

Tylko, że tak naprawdę to 3 Woja już trwa, choć całego świata nie ogarnęła, i być może nie ogarnie i przez następnych 10 lat.

Zaczęła się w 2001 roku w NY. Nieistotne kto ją wywołał.

Wojna w Iraku i Afganistanie pochłonęła ogromne pieniądze, bez żadnych praktycznych zysków. Ten finansowy kryzys, który trwa, od kilku lat zmieniając tylko natężenie jest również dzieckiem tej wojny. Koszty tych wojen to nawet 13 miliardów dolarów miesięcznie. Całkowity koszt do tej chwili to ponad 4 biliony dolców a może i więcej. Dla przykładu, proponowana przez Zurbina podróż na Marsa i program Mars Direct który był dla USA za drogi kosztować miał około 50 miliardów dolarów. Nawet jeśli weźmiemy, ze był niedoszacowany i pomnożymy go przez 3 to mamy koszt około roku prowadzenia wojny z terroryzmem. No ale był za drogi dla USA...

Zbroją się na potęgę Chiny, zbroi się Iran, umacniają Indie. Rosja, przez ogromne gospodarcze problemy, też zaczyna zmierzać powoli w stare schematy. Białoruś, Ukraina coraz Rosji bliższe. To co się z Julią Tymoszenko dzieje, a wcześniejsze otrucie Juszczenki. Turcja, kiedyś zachodem zachłyśnięta, a dziś wracająca do korzeni. Bliski wschód.

Świat się gotuje, a wreszcie wykipi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz